Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2010

Dystans całkowity:337.67 km (w terenie 49.00 km; 14.51%)
Czas w ruchu:18:42
Średnia prędkość:18.06 km/h
Maksymalna prędkość:44.83 km/h
Suma podjazdów:1032 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:19.86 km i 1h 06m
Więcej statystyk

do pracy

Czwartek, 30 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
W końcu przestało padać i dało się jeździć do pracy i nie tylko.
Trasa: dom - basen - dom, dom - przedszkole - praca - przedszkole - dom.
Czas pomyśleć o jakimś pokrowcu na siodełko, żeby na parkingu nie było moczone przez deszcz.

Ordon - Kuźnica - Lgota - Koziegłowki

Niedziela, 26 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Ordon
Kolejna porcja jazdy w rodzinnych stronach. Tym razem mała pętelka po śniadaniu :)
Trasa: Ordon - Miłość - Kuźnica Nowa - Oczko - Lgota Górna - Gliniana Góra - Koziegłówki - Ordon. Trasa głównie po mało uczęszczanych drogach lokalnych. Asfalt w dobrym i bardzo dobrym stanie. Dużo się w tym zakresie zmieniło na plus odkąd się stamtąd wyprowadziłem.

Ordon - Zalew Porajski - Zaborze - Przbynów - Masłońskie - Ordon

Sobota, 25 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria z Magdą, Ordon
Trochę jazdy w rodzinnych stronach.
Najpierw rozgrzewka 'po gazetę' na odcinku Ordon - Koziegłowy - Ordon (6km, 15 min)
Druga, zasadnicza część trasy to objazd Zalewu Porajskiego i nie tylko.
Trasa: Ordon - Miłość - Kuźnica Nowa - Kuźnica Stara - Jastrząb - Poraj - Choroń - Zaborze - Przybynów - Ostrów - Masłońskie - (kładka nad Zalewem) - Kuźnica Folwark - Kuźnica Nowa - Miłość - Ordon.

Po drodze z Choronia do Zaborza piękne jurajskie lasy, dużo grzybów. Niestety szlaki w lasach mocno piaszczyste i jak to już u nas bywa słabo oznakowane. Pogoda dopisała, było ciepło, nieco chmur na niebie, ale jeździło się przyjemnie.

do pracy

Piątek, 24 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
dom - przedszkole - praca - dom
dzisiaj trochę szybciej, bo wiadomo, piątek jest, weekendu początek ;-)

do pracy

Czwartek, 23 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
dystans standardowy dom-przedszkole-praca-dom

dziewicza jazda KaTeeMa

Środa, 22 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
Pierwsza jazda ze sklepu na Kleczkowskiej do domu przy Ślężnej. W celu oczywiście przetestowania nowego roweru i dowiezienia go do domu na własnych kołach, a nie na bagażniku samochodu :)

Żmigród - Dolina Baryczy , Stawy Milickie - Trzebnica

Sobota, 18 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Wrocław
Wycieczka z kolegami: Kubą i Przemkiem.
Początkowo miała to być część pętli żmigrodzkiej po czerwonym szlaku, z początkiem w Żmigrodzie i końcem w Zawonii, ale w trakcie jazdy zmieniliśmy nieco plany i od pewnego czasu zielonym szlakiem R9 dotarliśmy do Trzebnicy. Niestety po drodze jedna niemiła niespodzianka - szlak R9 dochodzi do Jazu Niezgoda, tzw. Tamy Goeringa, i przez ten jaz powinno się przekraczać Barycz. Niestety wjazd na jaz jest zablokowany i zabezpieczany siatką. Trzeba było szukać innej trasy, przez co nadłożyliśmy kilka kilometrów i mieliśmy dwa niezbyt przyjemne kontakty z poziomem ziemi :(. Marina czeka centrowanie tylnego koła.

Sama trasa ze Żmigrodu do Trzebnicy zarejestrowana GPS to 62km, reszta to dojazdy we Wrocławiu na i z dworca PKP, oraz dojazd z Trzebnicy do Brochocina, gdzie czekaliśmy na powrotny pociąg do Wrocławia. Poniżej wyrysowany dojazd z Trzebnicy do Brochocina

po mieście

Czwartek, 16 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
jazda po mieście - zakupy - rezultat - rower do mycia bo droga wzdłuż nasypu kolejowego na grabiszynku jest masakrycznie błotnista :(

do pracy

Wtorek, 14 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
dom - przedszkole - praca - przedszkole - dom
po drodze problemy z oponą - wysunęła się z rantu i musiałem znacząco obniżyć ciśnienie żeby dojechać do pracy, na szczęście na Tęczowej jest kompresor na Orlenie i dało się wszystko naprawić.
Poza tym tak jak wczoraj deszcz w drodze powrotnej.

do pracy

Poniedziałek, 13 września 2010 · Komentarze(0)
Kategoria na codzień
dom - przedszkole - praca - dom
Powrót praca - dom niestety w sporym deszczu.